Słyszał Pan o najnowszej inicjatywie RPO Kochanowskiego? :) Ciekawa jestem, jak się Pan zapatruje na donos w/w na minister Kopacz do prokuratury, bodajże z art. 160 KK, “gdyż jest nieodpowiedzialna i sprowadza na obywateli polskich zagrożenie epidemiologiczne”.
:D
A poza “świńskim tematem”...
O! A czy ja gdzieś napisałam o tym, że szczepionka z adjuwantem skwalenowym była jedyną, jaką dostawali żołnierze w tym czasie? :)
Ale dobrze, że zwrócił Pan moją uwagę na te badania. Tych, odnoszących się do adjuwantów zawierających aluminium jest bardzo mało. Dzięki.
Generalnie nie wydaje się, że adjuwanty zawierające związki aluminium są groźne dla pacjentów, którzy mają zdrowe! nerki i zwraca się uwagę na dopuszczalny poziom stężenia aluminium we krwi.
Amerykańska Akademia Pediatryczna w swoich zaleceniach umieściła punkt, który mówi, że bezpieczny poziom aluminium we krwi nie powinien przekraczać 100 mikrogarmów na litr.
A teraz ołówki w dłonie i proszę sobie przeliczyć (jak ktoś chce):
Ile krwi ma noworodek? 0.3-0.4 litra?
W pierwszej dobie życia noworodek otrzymuje szczepionkę przeciwko żółtaczce typu B. Sprawdziłam pierwszą lepszą, która została dopuszczona do obrotu na polskim rynku: Euvax B, która zawiera adjuwant w postaci wodorotlenku glinu, o zawartości (jako aluminium) 0.5mg czyli 500mcg!
O ile razy przekroczony zostanie bezpieczny poziom aluminium we krwi noworodka?
(Nawet jeśli przyjmiemy poprawkę na to, że zastrzyk wykonuje się domięśniowo a nie dożylnie oraz, że nerki malucha wykonują 100% normy, to i tak otrzymany wynik jest dużo za duży.)
Gdyby ktoś chciał sobie poczytać coś więcej o adjuwantach z aluminium, polecam artykuł Roberta W. Sears’a. Pediatry.
Panie Zbigniewie
Słyszał Pan o najnowszej inicjatywie RPO Kochanowskiego? :) Ciekawa jestem, jak się Pan zapatruje na donos w/w na minister Kopacz do prokuratury, bodajże z art. 160 KK, “gdyż jest nieodpowiedzialna i sprowadza na obywateli polskich zagrożenie epidemiologiczne”.
:D
A poza “świńskim tematem”...
O! A czy ja gdzieś napisałam o tym, że szczepionka z adjuwantem skwalenowym była jedyną, jaką dostawali żołnierze w tym czasie? :)
Ale dobrze, że zwrócił Pan moją uwagę na te badania. Tych, odnoszących się do adjuwantów zawierających aluminium jest bardzo mało. Dzięki.
Generalnie nie wydaje się, że adjuwanty zawierające związki aluminium są groźne dla pacjentów, którzy mają zdrowe! nerki i zwraca się uwagę na dopuszczalny poziom stężenia aluminium we krwi.
Amerykańska Akademia Pediatryczna w swoich zaleceniach umieściła punkt, który mówi, że bezpieczny poziom aluminium we krwi nie powinien przekraczać 100 mikrogarmów na litr.
A teraz ołówki w dłonie i proszę sobie przeliczyć (jak ktoś chce):
Ile krwi ma noworodek? 0.3-0.4 litra?
W pierwszej dobie życia noworodek otrzymuje szczepionkę przeciwko żółtaczce typu B. Sprawdziłam pierwszą lepszą, która została dopuszczona do obrotu na polskim rynku: Euvax B, która zawiera adjuwant w postaci wodorotlenku glinu, o zawartości (jako aluminium) 0.5mg czyli 500mcg!
O ile razy przekroczony zostanie bezpieczny poziom aluminium we krwi noworodka?
(Nawet jeśli przyjmiemy poprawkę na to, że zastrzyk wykonuje się domięśniowo a nie dożylnie oraz, że nerki malucha wykonują 100% normy, to i tak otrzymany wynik jest dużo za duży.)
Gdyby ktoś chciał sobie poczytać coś więcej o adjuwantach z aluminium, polecam artykuł Roberta W. Sears’a. Pediatry.
Pozdrawiam.
Magia -- 13.11.2009 - 13:24