Artur N. jednak własnymi ręcami i głową doszedl do tego, do czego doszedł. Także – niestety – do swoich problemów zdrowotnych (mam nadzieje, że przejsciowych).
Pozdrawiam
PS. A jako Kozak też masz bzika na punkcie szabel etc.
Eee, no nie przesadzaj Pan, Panie Igła!
Artur N. jednak własnymi ręcami i głową doszedl do tego, do czego doszedł. Także – niestety – do swoich problemów zdrowotnych (mam nadzieje, że przejsciowych).
Pozdrawiam
PS. A jako Kozak też masz bzika na punkcie szabel etc.
Lorenzo -- 07.04.2008 - 14:29