przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. 2 Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym – on czy jego rodzice?» 3 Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim objawiły sprawy Boże
ja interpretuję następująco:
Należy zauważyć, że Żydzi wierzyli, że jakikolwiek defekt na ciele(choroba, kalectwo, tragedia, nieszczęście) jest karą za grzechy abo ich następstwem. Dopuszczali karę za ojców…. : pytają “kto zgrzeszył, czy rodzice?”.
Odpowiedź Jezusa wskazująca na to, że dopuszczenie cierpienia jakim jest w tym przypadku ślepotanie jest bezsensowne dla Boga.
Mało tego daje nawet odpowiedź: aby objawiły się sprawy Boga. A więc sytuacja człowieka który jest z pozoru niesprawiedliwie potraktowany przez los, bo jest niewidomy, niepełnosprawny w perspektywie Nieba, nie jest bezsensowne.
Ale jak najbardziej sensowne, gdyż w obliczu tych nieszczęść może zajaśnieć wspaniałomyślność Boga.
O tej wspaniałomyślności mówią błogosławieństwa:
To zdanie mówi też o tym, że nie ma przypadkowego i niepotrzebnego życia na ziemi. WObec każdego życia Objawią się sprawy Boże a więc Miłosierdzie Boże lub sprawiedliwość.
A objawią się wg ośmiu błogosławieństw:
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. *
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. *
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was.
Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. (Mt 5,3-12)
Nie oznacza to, że Bóg skazuje człowieka na kalectwo. Ale oznacza, że cierpienie może zostać wynagrodzone, łzy otarte, a smutek uleczony.
W tym sensie objawią się sprawy Boże, że Bóg może pomóc, okazać miłosierdzie, przyjąć do wiecznej radości tego który tego potrzebuje.. .
Sprawami Bożymi jest Jego miłosierdzie i Miłość.
Ale jeśli człowiek odwróci się od Boga, uniemożliwia Bogu okazanie miłosierdzia i Miłości. Jest zmuszony okazać sprawiedliwość – jeśli człowiek nie pragnie miłosierdzia.
To tak po krótce – wg mnie.
Co do życia. Jego wartość możemy określić w odniesieniu do… . W stosunku do czego uważasz swoje życie za mniejszą wartość?(jeśli mogę w ogóle zapytać).
WOjtas
Dziękuję za cytat.
Ten werset
przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. 2 Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym – on czy jego rodzice?» 3 Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim objawiły sprawy Boże
ja interpretuję następująco:
Należy zauważyć, że Żydzi wierzyli, że jakikolwiek defekt na ciele(choroba, kalectwo, tragedia, nieszczęście) jest karą za grzechy abo ich następstwem. Dopuszczali karę za ojców…. : pytają “kto zgrzeszył, czy rodzice?”.
Odpowiedź Jezusa wskazująca na to, że dopuszczenie cierpienia jakim jest w tym przypadku ślepotanie jest bezsensowne dla Boga.
Mało tego daje nawet odpowiedź: aby objawiły się sprawy Boga. A więc sytuacja człowieka który jest z pozoru niesprawiedliwie potraktowany przez los, bo jest niewidomy, niepełnosprawny w perspektywie Nieba, nie jest bezsensowne.
Ale jak najbardziej sensowne, gdyż w obliczu tych nieszczęść może zajaśnieć wspaniałomyślność Boga.
O tej wspaniałomyślności mówią błogosławieństwa:
To zdanie mówi też o tym, że nie ma przypadkowego i niepotrzebnego życia na ziemi. WObec każdego życia Objawią się sprawy Boże a więc Miłosierdzie Boże lub sprawiedliwość.
A objawią się wg ośmiu błogosławieństw:
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. *
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. *
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was.
Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. (Mt 5,3-12)
Nie oznacza to, że Bóg skazuje człowieka na kalectwo. Ale oznacza, że cierpienie może zostać wynagrodzone, łzy otarte, a smutek uleczony.
W tym sensie objawią się sprawy Boże, że Bóg może pomóc, okazać miłosierdzie, przyjąć do wiecznej radości tego który tego potrzebuje.. .
Sprawami Bożymi jest Jego miłosierdzie i Miłość.
Ale jeśli człowiek odwróci się od Boga, uniemożliwia Bogu okazanie miłosierdzia i Miłości. Jest zmuszony okazać sprawiedliwość – jeśli człowiek nie pragnie miłosierdzia.
To tak po krótce – wg mnie.
Co do życia. Jego wartość możemy określić w odniesieniu do… . W stosunku do czego uważasz swoje życie za mniejszą wartość?(jeśli mogę w ogóle zapytać).
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 08.04.2008 - 19:38“Kto pyta nie błądzi…”