Ja nie wiem, czy przypadkiem nadużyciem z Pańskiej strony nie jest poniższy cytat: “...wciskając jej “w brzuch” konieczności aborcji jest wg mnie nadużyciem i pakowanie Kobiety w jeszcze większe problemy.” O ile wiem (ale moge się mylić) dopuszczalna jest zaledwie możliwośc dokonania aborcji, a nie jej konieczność. Tego chyba nie ma w żadnych przepisach prawnych.
Pozdrawiam
PS. A dlaczego pisze Pan wyrazy “kobieta” i “matka” z dużej litery? To jednak trochę groteskowe moim zdaniem, bo z kontekstu Pańskiej wypowiedzi nie wynika, by była to Pańska Matka, ani Pańska (?!) Kobieta.
Szanowny Panie Poldku
Ja nie wiem, czy przypadkiem nadużyciem z Pańskiej strony nie jest poniższy cytat: “...wciskając jej “w brzuch” konieczności aborcji jest wg mnie nadużyciem i pakowanie Kobiety w jeszcze większe problemy.” O ile wiem (ale moge się mylić) dopuszczalna jest zaledwie możliwośc dokonania aborcji, a nie jej konieczność. Tego chyba nie ma w żadnych przepisach prawnych.
Pozdrawiam
PS. A dlaczego pisze Pan wyrazy “kobieta” i “matka” z dużej litery? To jednak trochę groteskowe moim zdaniem, bo z kontekstu Pańskiej wypowiedzi nie wynika, by była to Pańska Matka, ani Pańska (?!) Kobieta.
Lorenzo -- 08.04.2008 - 08:21