Jasne, że w kwestii Rydzyka jestem fanatykiem. Nigdy temu nie zaprzeczałem.
To sie nazywa obrona konieczna a w wypadku zdrajców, nie waham się jej przekroczyć. :) Igła
Panie Nicponiu
Jasne, że w kwestii Rydzyka jestem fanatykiem.
Nigdy temu nie zaprzeczałem.
To sie nazywa obrona konieczna a w wypadku zdrajców, nie waham się jej przekroczyć.
Igła -- 07.04.2008 - 14:30:)
Igła