że panu się dużo chciało, mi jak się nie chce, to mi się nic nie chce:)
A tu tak z niechcenia i od niechcenia smakowita opowieść powstała.
A tej zadymionej knajpy to chyba by już teraz nie było, bo zakaz palenia w Niemczech wszedł nie tak dawno w knajpach. Przynajmniej takie wieści do mnie dotarły.
A co do padania, to teraz też pada.
I pewnie padać będzie.
Padam, padam:) że tak francuskojęzycznie zakończę, by multilingwalnie tu było.
Idem już, choć mi się nie chce właściwie.
Hm, i tak widzę,
że panu się dużo chciało, mi jak się nie chce, to mi się nic nie chce:)
grześ -- 04.10.2008 - 17:02A tu tak z niechcenia i od niechcenia smakowita opowieść powstała.
A tej zadymionej knajpy to chyba by już teraz nie było, bo zakaz palenia w Niemczech wszedł nie tak dawno w knajpach. Przynajmniej takie wieści do mnie dotarły.
A co do padania, to teraz też pada.
I pewnie padać będzie.
Padam, padam:) że tak francuskojęzycznie zakończę, by multilingwalnie tu było.
Idem już, choć mi się nie chce właściwie.