O tak dziękuję – trochę tylko dłonie wyglądają niezbyt estetycznie ale generalnie OK.
Ale widzę, że u Pana nie jest dobrze, co mnie martwi bo sobie takie różne teksty planowałem na współpracę licząc a tu ot, klops.
Nie mówiąc o tym, że mnie moja Lepsza Połowa, prawie siłą ,w niedzielę na powietrze wyciągnęła twierdząc (słusznie), że mi to lepiej zrobi, czego owocem jest kilka kilo grzybów, które od tych trzech dni spożywam na dwa sposoby:
pierwszy – to zupa grzybowa,
a drugi – to grzyby w jajecznicy (albo odwrotnie – zależnie od proporcji).
Na przepis zatem liczyłem.
Czy można grzyby jeść jeszcze na inne sposoby (poza marynowanymi)?
Panie yayco - poprawka - teraz pełen tekst
Mam nadzieję, że u Pana już wszystko w porządku.
O tak dziękuję – trochę tylko dłonie wyglądają niezbyt estetycznie ale generalnie OK.
Ale widzę, że u Pana nie jest dobrze, co mnie martwi bo sobie takie różne teksty planowałem na współpracę licząc a tu ot, klops.
Nie mówiąc o tym, że mnie moja Lepsza Połowa, prawie siłą ,w niedzielę na powietrze wyciągnęła twierdząc (słusznie), że mi to lepiej zrobi, czego owocem jest kilka kilo grzybów, które od tych trzech dni spożywam na dwa sposoby:
pierwszy – to zupa grzybowa,
a drugi – to grzyby w jajecznicy (albo odwrotnie – zależnie od proporcji).
Na przepis zatem liczyłem.
Czy można grzyby jeść jeszcze na inne sposoby (poza marynowanymi)?
Proszę o ratunek bo więcej już nie dam rady ;-)
pozdrawiam grzybowo
Artur Kmieciak -- 07.10.2008 - 15:08