U mnie wszystko w porządku, tylko troche niewyspany jestem. Ale ja tak zawsze mam. W pażdzierniku.
Co do grzybów to nie pomogę, bo jak nadmieniałem, zbieractwo i łowiectwo są mi obce. Zapewne z powodu braku talentu i bałaganu umysłowego. Oraz pogłebiającego się reumatyzmu. Pewną rolę (w przypadku łowiectwa) może odgrywać też nadwrażliwość. Nad czym ubolewam.
Więc raczej jem to, co mi ktoś z grzybów zrobi.
Pozdrawiam, prosząc o wybaczenie, że zawodzę Pańskie nadzieje
Panie Arturze,
zupełnie nie wiem o czym Pan do mnie rozmawia.
U mnie wszystko w porządku, tylko troche niewyspany jestem. Ale ja tak zawsze mam. W pażdzierniku.
Co do grzybów to nie pomogę, bo jak nadmieniałem, zbieractwo i łowiectwo są mi obce. Zapewne z powodu braku talentu i bałaganu umysłowego. Oraz pogłebiającego się reumatyzmu. Pewną rolę (w przypadku łowiectwa) może odgrywać też nadwrażliwość. Nad czym ubolewam.
Więc raczej jem to, co mi ktoś z grzybów zrobi.
Pozdrawiam, prosząc o wybaczenie, że zawodzę Pańskie nadzieje
yayco -- 07.10.2008 - 15:35