Przez najbliższe pół roku poniedziałek będzie moim ulubionym dniem. Na równi z niedzielą i o krótki pysk przed sobotą.
Tylko dziś jakoś taki senny jestem, wszystkiego zapominam i się gramolę.
Przeczytałem motto na jutro (robocze), a tam napisane stoi tak: Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się nie śniło nawet fizjologom (Ferdynand Kiepski).
Na miejscu niektórych bym się siebie jutro bal. Wtorki są fatalne, obawiam się.
A u mnie, Panie Maxie,
całkiem odwrotnie.
Przez najbliższe pół roku poniedziałek będzie moim ulubionym dniem. Na równi z niedzielą i o krótki pysk przed sobotą.
Tylko dziś jakoś taki senny jestem, wszystkiego zapominam i się gramolę.
Przeczytałem motto na jutro (robocze), a tam napisane stoi tak: Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się nie śniło nawet fizjologom (Ferdynand Kiepski).
Na miejscu niektórych bym się siebie jutro bal. Wtorki są fatalne, obawiam się.
Pozdrowienia stanowcze
yayco -- 06.10.2008 - 18:55