Jutro idę na imprezkę składkową - trzeba coś ze sobą przytaszczyć.
Jestem tak zarobiona,że nie mam czasu pomyśleć.Chciałam swoją odmianę sałatki greckiej wziąć,ale widzi mi się,że to może być 5 sałatka ,inni też na ten pomysł wpadną.
A więc podrzućcie mi coś.
Ma być:
powalające
łatwe do przewiezienia komunikacją miejską
składniki łatwe do zdobycia ( wyciąg z paproci,owoce morza,kieł mamuci wykluczam)
Na pewno czymś błyśniecie !
Teraz muszę wyjśc,ale po powrocie rozumiem,że się tu zaroi.
Alga,przepraszam,że tak instrumentalnie,najwyżej mnie skasuj !
Do nóżek się ścielę,ale coś z tego Salooonu muszę mieć,nie tylko zarwane noce.
Ufka
Już nie mówiąc Kozaków.
Zepchnęły te całe chłopstwo na balkony, do garażu, i do wynoszenia śmieci.
Dziadostwo nich zrobiły.
Sprawa jest tak banalnie prosta jak pranie skarpetek.
Produkty można przenieść w kieszeni a nawet w damskiej torebce.
Trza kupić ładne pieczarki, z dużym kapeluszem, po kilka sztuk na każdą wyszczekana gębę.
Do tego ze 20 dk rokpola i drugie 20 innego dobrego pikantnego sera, w kawałkach, torebkę papryki ostrej i drugą słodkiej.
Odjąć pieczarkom ogonki ( te zamrozić, przydadzą się do sosu np )w każdy otwarty kapelusz włożyć kostkę z sera, tak aby nie wystawała. Posypać papryką, część taką, część drugą.
Wsunąć do rozgrzanego na 200 C pieca, jak się ser stopi i zacznie brązowieć, wyjąć.
Jeść na ciepło lub zimno.
noi mi zabiłeś ćwieka. Uwielbiam preczarki nawet surowe... . Ale takiego sposobu jeszcze nie widziałem. Zrobiłeś mi smaka. Będzie to za mną chodziło do póki nie przyżądzę... - selera!
Pozdro!
Dokładnie to samo robię, i jestem za to powszechnie kochany :-) tylko, że to jest połowa dania.
Otóż na tę samą blachę wrzucasz małe/przekrojone wpół ziemniaki utytłane w oliwie i dowolnych a możliwie aromatycznych przyprawach. Do tego, by przełamać smak, sos: jogurt bałkański, czosnek, starkowany ogór, sól i pieprz. Ok. 30 min.
W sytuacjach, kiedy zupełnie, ale to zupełnie nie ma czasu, ani chęci na jakąkolwiek aktywność kuchenną, polecam po prostu zakupić z kilogram dobrych pasztecików z kapustą i grzybami a na pewnym etapie imprezy wrzucić je do piekarnika. Będzie na ciepło i kwaskowo, czyli idealnie zneutralizuje nadmiar płynów :-)
pzdr
fajny ten Twój banał:)
Dzięki ! Cały czas umysł mój błąkał wokół jakiś sałatek.A Ty mnie skierowałeś w zupełnie inną stronę,nawet jeżeli dzisiaj nie skorzystam,to dziękuję za natchnienie.
A co do chłopa ...to bardzo osobiste i niestety smutne.
A te wspólczesne do niczego się nie nadają poza nielicznymi wyjątkami
Mój, niewątpliwie współczesny, niby-mąż nadaje się do wielu rzeczy, a do gotowania zwłaszcza (w przeciwieństwie do mnie).
Pani Ufko, pozdrawiam i przyjemnej imprezy życzę :)
Prosze bardzo, oto propozycja.
Idziesz na łąkę łapiesz barana.
Łapiesz jakiegos nielicznego wyjatka i kazesz mu barana powalic.
Pakujecie barana do worka i ładujecie tylnym wejsciem do autobusu.
Gotowe.
Jak to do bani?
Mialo byc łatwe do zdobycia? Jest.
Powalajace? Jest.
Łatwe do przewiezienia komunikacją miejską?
Jest.
To czego wiecej Ci potrzeba?
Przy życiu mnie trzymasz !
Od razu humor zepsuty słuchaniem głupot TVN-u (górnicy jadą drżyj Warszawo !)poprawił mi się wybitnie.
Pozdrowienia od kotów ! Jedna niewysterylizowana puściła mi się (ale wiem kto jest ojcem )więc mam trzy nowe (trzy już rozdane)W niedzielę wywiozę towarzystwo na wieś i tylko czasami zajrzę na saloony.Ale już dziecki szykują jakiegoś laptopa coby matka miała rozrywkę.
Ale może na odwyk....
Proste i łatwe w przyrządeniu, bo widzę, że faceci to tylko się droczą. Weź fetę olieki i cleb tostowy i do spinania wykałaczkicleb pokrój na w kostkę fetę tęz i oliwkę nadziej i już jest fajne danie i w torebce się zmieści, Albo gulasz angielski z jabłkie i curry, mięso pokroj w kostkę podsmaż na gorącym tłuszczu z pieprzem i warzywkiem, włóż do gorącego wywaru z kostką pieczeniową dodaj starte na tarce jabłko i łyżeczkę curry i po pól godziny gotowe. Właściwie to mięso powinno być kozie, lub owcze, ale można użyć nawet wieprzowiny. Smacznego. Pozdrówki i fajnej imprezy.
Dzięki,trochę czasu mi się objawiło i już coś podgotowałam,jutro w tzw międzyczasie dokończę.Pozdro