Śledzie z ikrą - szlag by je trafił


No tom zrobił wreszcie te śledzie ikrzaki/mleczaki com je kupił po imprezie u Leskiego.

A klnę z paru powodów.

- Bo na imprezie u Leskiego, żem za leszcza robił, a gdzie leszczowi do śledzia.

- Bo przy śledziach z beczki jest huk roboty.

- Bo nie chcę aby to Junona czytała.

- Bo słyszę właśnie reklamę radiową kandydatki do Sejmu - Rokitowej - i wpakowałbym ja najchętniej do beczki z solanką po śledziach - żenada.

Nabrałem tej ochoty na śledzie, bo to wspaniała zakąska jest. Pikantna, taka głodna, do wódki, no i męska.

Więc jakem zobaczył śledzie z ikrą, to aż mi ona, ta ikra znaczy - chrupnęła w podświadomości.

Kupiłem a potem się wściekałem, bo takie śledzie sprawić trzeba ale w trakcie sprawiania przeszło mi.

No dobra, moczyły się 2 dni w 4 wodach. Oskórowałem je i wyfiletowałem, ikrę na bok odłożyłem.

Trzy duże śledzie znajomy arab w stoisku mi wybrał, akurat na litrowy słoik twista.

Na dno poszła cebula ( niech mi tu Nameste się nie flaguje i fikołków nie stawia ), kilka ziaren ziela, szczypta cukru, potem warstwami układałem śledzia, ikrę, cebulę - popieprzyć, polać sokiem z cytryny, szczyptę cukru ( póltorej cytryny mi weszło do słoika ) pooliwić. I tak na przemian.

O listkach zabaczyłem, można dać kilka połówek.

Wstrząsnąć, coby emulsja z cytryny i oleju powstała.

Do lodówki włożyć. Nich się marynują.

Kurcze już głodny jestem, bo mięso z takich śledzi to w pysku się rozpływa, do kupnych płatów porównania nie ma.

P.S. Z mleczaków i ikrzaków specjalną potrawę wigilijną robię, tylko raz w roku. Teraz tylko te z ikrą wziąłem.

Igła

 

komentarze (14)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. Buuuuuuuuuuuuu!

    A u nas tylko Matiasy(przeze mnie majtasami zwane).

    Można było łyżeczkę musztardy angielskiej dołożyć.

    Cholera, ale mi ślina cieknie, obślinię całą klawiaturę.

    Pozdrawiam serdecznie.:D

  2. @Igła

    skoro jeszcze nie skosztowałes to ile dni "lezakuja"?
    tak mi wychodzi że jeszcze nie ich czas...czy może jednak dzisiaj na kolacyjke?

  3. Jejmość Algo

    No właśnie też się zdziwiłem, koło stoiska przechodząc, ale to te świąteczne były. I wcale nie tanie.
    Ale w pysku to sam "mniut".

  4. Maks

    Jutrzejsze będą lepsze.
    Ale zaraz zrobię próbę.

  5. @Igla

    @'Na dno poszła cebula ( niech mi tu Nameste się nie flaguje i fikołków nie stawia )'

    To mi sie podoba - odpor trzeba dawac szkaradnym napasciom na cebule przy kazdej mozliwej okazji.

    Pozwole sobie w tym miejscu powtorzyc jeszcze to, czemu juz dzis dalem wyraz u WSP Referenta. A mianowicie -

    Gdzie sie podziewa znamienita cebulistka WSP MEP.? Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie?

    Pzdr.

  6. WSP MFN

    Nie do puszczam do siebie myśli, że MEP padła ofiarą siepacza Nameste, łże-cebularza.

  7. A ja śledzi nie lubię. O!

    Za to do cebuli nic nie mam. Dobra cebula nie jest zła.

    Coś czuję, że mnie tu zaraz Igła pokłuje za sianie jakichś herezji w temacie śledzi.

    Pozdrawiam,

  8. Panie Igła

    Jak na świąteczne, to chyba za wcześnie, pewnie specjalnie u Was w tej stolicy wstawili te śledzie, byśmy my prowincjusze tylko palce oblizywali.

    Buuuuuuuuuuuu!

    Smacznego!

  9. Wydaje mi się, że Igła nieźle gotuje. A przynajmniej dobrze robi śledzie. ;-)

  10. Panie Referencie

    Pan Igła to kucharz całą gębą, ja to już dawno odkryłam!

    :D

  11. No Panie Igła

    Też mam śledzie w całości, narazie się moczą, a ikry mają piękne i duże.

    Koleżance z mojego ulubionego warzywniaka się poskarżyłam, że Pan ma, a ja nie(a ona prowadzi też ryby)i sprowdziła je dla mnie.

    Pozdrawiam serdecznie.:D

  12. O: Pan Igła podkradł mój przepis, zepsuwszy go tylko cukrem. Niech

    mu będzie na zdrowie :)

  13. @Igła niecierpliwy

    Mam aktualnie tak samo i to nawet podwójnie. Raz, że w kamionkowej beczce dochodzi kapusta kiszona i już pachnie - chodze koło tego jak pies koło jeż i czekam, aby skosztować i się napić takiej swieżej prosto z kamionki, ale jeszcze za wcześnie. Drugie: dochodzą w kilkunastu słojach opieńki w occie, a w tym roku wyjatkowo urodziwe i malutkie, takie w sam raz do zalewy. Ale maja dopiero 5 dni i jeszcze nie pora.

    2007-09-29 08:39Smenkare044
  14. @Igla

    Wyglada na to, ze MEP. cudem umknela siepaczom nameste. Pojawila sie na blogu Referenta.

    Pzdr.





Łasuch na dobroci wszelkie.

Najaktywniejsi uczestnicy bloga którzy podzielą się swoimi przepisami na "małe conieco" dostąpią zaszczytu przynależnośći do "Elitarnego Klubu Kapuścianego Głąba". Warunek konieczny, należy chociaż raz w życiu zjeść ze smakiem wyciętego z głowy kapusty właśnie głąba.. .

Zapraszam do zamieszczania sobie znanych przepisów na delicyje.

Przepisy na cudeńka zamieszczamy wchodząc na blog za pomocą wyżej wymienionego loginu i hasła. To, co zamieścisz sławetne grono łasuchów salonu24.pl. skomentuje pod kreską.

Smakoszek oddaje się do dyspozycji - wpisz swój kulinarny przebój!

Wasz Smakoszek!

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31