Typowy sezonowo-ogórkowy przepis
Jako że jadam bez mięsa (nie licząc ryb) to będzie vege.
1.Bierzemy cukinię średnią- pozbywamy się nasion- można obrać- nie trzeba. Kolor cukinii – żółta jest chyba delikatniejsza
2. Wrzucamy pokrojoną w drobne paski na patelnię ( z odrobiną oleju/oliwy)- rumienimy
3.Gotujemy dwie ważne rzeczy: makaron rurki (penne, jak kto woli) i jakieś 4 jaja na twardo
4. Do dużego garnka wrzucamy ugotowany makaron, wkrajamy jaja, dorzucamy cukinię i przyprawy-, jakie komu przyjdą do głowy (oregano, sól ziołową, pieprz)
5. Dla odrobiny urozmaicenia – dorzucamy albo drobno pokrojone dwa pomidory albo pomidory z puszki
6.Całość mieszamy, posypujemy dużą ilością ulubionego sera i mieszamy raz jeszcze
7. Układamy zawartość garnka w naczyniu żaroodpornym w piekarniku, posypujemy serem i zapiekamy ok.15 minut- może 20 nie pamiętamJ, w jakiej temperaturze tez nie powiem, na mojej kuchence na 4 ustawiam i działa
8. Podajemy i smakujemy- całość jest banalna i zmałpowana z jakiejś gazety
Smacznego
życzy
max
p.s. 1. jak ktoś sobie życzy czegoś nowego w starej okładce to polecam cukinię zamiast frytek- cudo
p.s.2 jak ktoś sobie życzy czegoś nowego w starej okładce to polecam cukinię jako schabowego- plastry dużej cukinii w otoczce
p.s.3 jak ktoś chce to robić w zimie też polecam- tylko nie wiem czy łatwo dostać cukinie w zimie- ja parę woreczków zamrażam
Ważne żeby wcześniej cukinii nie solić, bo wyjdzie kapeć a nie warzywo.
Wydaje się, że proste i smaczne. Ja bardzo lubię cukinię.
A może zamiast jajek gotowanych, do zasmażenia zrobić przykrycie ze śmietany wymieszanej z jajkami. Niech się zetną w piekarniku. Zalać tym cukinię i makaron, a dopiero na wierzch ser, kilka rodzajów sera najlepiej.
ciekawe, ciekawe- potrenuję
...siekaną rukolą! Rukola wyparła u mnie bazylię - sypię ją wszędzie. Najbardziej lubię obficie zasypać zupę warzywną...
No ale dzisiaj żadnych zapiekanek!
DZIŚ TYLKO CHŁODNIK LITEWSKI!!!
To wyjdzie cos takiego jak w tarcie czy kiszu? Taka masa jajeczno - serowo - smietanowa?
Pzdr.
Otóż to. Jak dla przykładu w jakiejś tarcie. :-)
A jakby chciał coś innego, to ja robię placuszki, ściera się na tarce o drobnych oczkach cukinię, dodaje jajko trochę mąki i odrobinę soli i jak placki ziemniaczane smaży się na rozgrzanym tłuszczu i jak kto lubi mogą być na słodko i na ostro.
...i dodać marchewkę też drobno startą...pysznie:) jak ktos(...) to mielone vel sznycle też da się zrobić:)
nieobecność cebuli ;p
:)))
jedyna potrawa która "karzę" cebulą jest moje indyjskie- na "usprawiedliwienie" mam to że to są ćwiartki- czyli nie "meczę" cebuli ugniataniem, krojeniem tudzież miażdżeniem.
Zetknąłem się z opinią, że rolą cukinii jest zbieranie smaków z otoczenia i oddawanie ich (gdy przychodzi pora ;). A że pojemność smakowa cukinii jest olbrzymia, to trzeba się z nią *ostro* obchodzić. Potwierdzacie? (Pytam, bo za bardzo nie znam sie na tym dynio-ogórku; bardziej na bakłażanach...)
odzywam się chociaż chciałem tylko napisać, że na ostro-tak jednoznacznie samej cukinii nie kosztowałem- ba nawet nie była "wiodącą" częścią potrawy ale w leczo z pieczarkami- na ostro - palce lizać
W ortodoksyjnym hinduizmie (jesli jest cos takiego;-) czyli wroc, inaczej, w tradycyjnym hinduizmie) cebule i czosnek uwaza sie za warzywa nieczyste i sie ich nie uzywa.
Tak wiec, maxie, nalezy rozwazyc te cebule w indyjskim zarciu.
Choc z drugiej strony, widzialem juz nawet w zyciu 'wolowine curry', wiec cebula nie bedzie takim strasznym przewiniem.
Najwyzej zepsujesz sobie karme i Twoja nastepna inkarnacja to bedzie np. czlonek samoobrony. ;-)
Baklazany. Uwielbiam to warzywo. Jesli nameste przyznal sie publicznie (a zrobil to powyzej!), ze jest specjalista w tej, jakze pieknej, dziedzinie, to ja domagam sie przepisow!!!
Pzdr.
Wczoraj wlasnie jadlem placuszki z cukini na slodko. Dla mnie to jednak herezja. Tak jak placki ziemniaczane na slodko.
Albo smalec z cukrem - danie, z dawnych lat, jedzone kiedys przez biedne dzieci z familokow na Gornym Slasku.
Pzdr.
wolę być nieczysty niż zostać "członkiem samoobrony" tfuj, tfuj aleś miejsce mi wybrał:)))
czekam też na bakłażna tym bardziej że ile razy próbuje to coś mi z nim nie wychodzi:(
tzn. smalec na kromce chleba posypany cukrem.
Zapomnialem dodac tego chleba poprzednio.
I zaraz mi sie cos przypomnialo.
Nie wiem ilu z was mialo okazje zapoznac sie blizej z kuchnia angielska. Jest tam takie danie: christmas pudding. W oryginale slodkie i tluste. I po zjedzeniu takiego tradycyjnego chrismas puddingu mozna sobie lyzka zeskrobywac z podniebienia slodki smalec.
Pycha ;-)
Pzdr.
Kurwa Mać.....
Mówię stanowcze NIE.
Tak się nie DA.
Nie chcę mieć z wami nic do czynienia, Smakosze zełgani.
Króliki?
Bez mięsa żaden Kozak nie przeżyje nawet pół dnia.
Hmm..
Cukinia, zboczeńcy piszą?
Może ją by tu ubogacić, jakimś pustym łbem, co pod szablę wejdzie, a w reklamówce kiełbasę ( choćby ) niesie?
ktoś ci się włamał do komputera i się podszywa?
Spokojnie Kozacze Drogi.
Widze, ze Twoj temperament dorownuje tylko dobroci Twego serca.
Na tej ziemi, co oby nam wszystkich lekka byla, jest miejsce i dla Ciebie, miesozercy i drapieznika szablozebnego, jak i dla nas, ludzi cichych, spokojnych, pokojowych, milujacych baklazany i cukinie.
A wiec, tu zwracam sie do obecnych w kazdym doroslym juz chlopcu pokladow indianskosci, zakopmy topor wojenny i wypalmy fajke pokoju.
OK?
I zadnych wiecej q... i zboczensow na blogu smakoszka, zgoda?
Pzdr.
No co Ty. Przyznałem publicznie, że mam bliskie zeru doświadczenia z cukinią i ciut większe z bakłażanem, ale nie jest to stwierdzenie, że mam się za specjalistę, no skądże. A poza tym chyba już tu były jakieś oberżynowe przepisy...
Ja bym do tego jeszcze podzmazony boczek albo kawalki kurczaczka z grilla. lbo kielbaski
A na przekaske - tatarka
:):):)
No, ale ja tez przygotowuje sie do wegetarianskiej kuchni. Przyjaciolka, ktor a przybywa z Polski juz niedugo, jest absolutnie bezmiesna ( poaze jej ten przepis). To dla niej puchna w ogrodku cukinie, balkazany i takie jeszcze rozne cos, co nie wiem co, ale na obrazku bylo ladne, to posadzilam. A pomidorow juz mam zatrzesienie ( jeszcze zielone co prawda).
Kaska
mam wrażenie, że mowa tutaj o kabaczku, cukinia jest zawsze ciemno-zielona. To kabaczej jest żółty, białawy albo lekko zielonkawy i trzeba wyjmowac z niego pestki.
Niemniej to pokrewne warzywa.
Ja uwielbiam zapiekankę z kabaczka/cukini z ryżem, zrumienioną cebulką, pieczarkami i z sosem pomidorowym.
http://www.ogrodnik.net.pl/sklep/images/atena2.jpg
tu masz dowod
pzdr.
Placuszki z cukini na słodko lubię, ale z serem dojrzewającym też, a co do tego smalcu z cukrem to się domyśliłam(już tak ciężko myśląca nie jestem),że z chlebem.
Jeżeli Pan Igła domaga się cukini z mięsem lub kiełbasą, to można.
I tak jedną cukinię, ze cztery świeże papryki w różnych kolorach, cebulę, 4 pomidory, albo i 5, pieprz sól, pieprz może być czerwony, wszystko pokroić w kostkę do rozgrzanej oliwy w rondlu wsypać najpierw paprykę i cebulę, oraz pomidory(bez skórek, bo one się muszą rozdziabać)podsmażyć wsypać cukinię doprawić solą i pieprzem i chwilkę poddusić(tak by nie rozleciała się cukinia)potem pokroić kiełbasę, albo drobiowe mięsko, ale jężeli mięso, to przed dodaniem należy je oddzielnie podsmażyć, a kiełbasę można tylko wrzucić do gara i danie gotowe.
I jak to mówią wilk syty i owca cała.
Pozdrówki serdeczne.:D
Angielska kuchnia mnie nie bardzo kręci, wolę takie bardziej swojskie klimaty, a pudding angielski kiedyś jadłam to było obłożone mokrym chlebe tostowym błe..i ten chleb był zgalaretowiały, już wolę ruskie pierogi, albo czeskie knedliki, chodź za knedlikami nie przepadam.:D
...kabaczek, hm dawno nie jadłem- jest rzeczywiście bradzo podobny ale jakby to określić- bladożółty, ja używam ciemnożółtej cukinii- no tak napisano na opakowaniu nasion:)
ja tez wolę- że tak powiem kontynentalne raczej niz jedenie tych "przebrzydłych" angoli:) brat mi mówił że oni i tak za 20 lat zacznął jeśc tylko piierogi rusie i z miesem, bigos i rosół z kury.
Z angielskiej kuchni to ta Nigela jest fajna:))))))
Kuchnia angielska jaka jest, kazdy widzi. Ale jest pare jej elementow, ktorych bede tu bronil:
Angielskie sniadanie, duze, obfite, dla prawdziwych mezczyzn - zdobywcow i budowniczych imperiow ;-).
Brunch, a wiec jedzone w niedziele pozne sniadanie polaczone z obiadem (stad nazwa breakfest + lunch = brunch).
Ciastka imbirowe tzw. gingers.
Herbata o 16.
Ale, a zatem pewien rodzaj piwa nie typu pilsner.
Niektore sery np. chedar.
Cebulka w occie (pickled onion).
Pzdr.
te moje rzucanie maciami miało być żartobliwe.
Ale wyszło jak zwykle.
Przepraszam.
Proszę przyznać mi karne punkty :(.
Zakaz pisania na Smakoszku przez pół roku.
P.S. Jedzenie bez mięsa, to zakuska, albo stołówka dla panienek i to cnotliwych. ;)
Pisz na Smakoszku, pol roku bez Ciebie tutaj to by byla kara dla nas, nie dla Ciebie.
Jesli chcesz odpokutowac to jedz przez tydzien jak cnotliwa panna ;-)
Pzdr.
jako "zboczeniec" i to cnotliwy(sic!) uznaję że Smakoszek bez Igły to smakuś- infantylny byłby- pisz i używaj- z umiarem:)
A tam szaleństwa. Bez was?
Rozumiem, wakacje.
Przy tym upale jednak warto chyba o piwach porozmawiać.
Biały, właściwie schłodzony Żywiec, to moja pasja od półwiecza. Do dwóch litrów. Potem można mieć kaca.
Polecam.
No wlasnie, choc jestes zboczencem to przynajmniej cnotliwym ;-) Nie ma tego zlego...
Pzdr.
A potem telewizje pokazują nam pijaną matkę albo i dziadka prowadzącego po ulicy wózek z niewinnym dzieciątkiem, a poprzez dziedziczenie skazanym na alkoholizowanie się.
;)
Przedkładam Jareckie nad Żywca.
wrzuciem na luz nowy przepis- banał-nad banały- dla rozluźnienia:)
tylko ani słowa o galarecie!
:)
(jak to mówi moja córka, to taka duża bakteria), ale musiałam użyć tego "zaraz", bo jak piwo i to angielskie, to tylko "Gines" piszę fonetycznie, by nie popełnić jakiegoś błędu.
Pozdrówki dla wszystkich.:D
algo algo algo algo
teraz to juz popelnilas gorzej niz zbrodnie, popelnilas blad
gines, czasem blednie pisany jako Guiness, nie pochodzi z Anglii, ale z Irlandii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Guinness
a to wielka roznica, wielka
gdyby tu byl jakis Anglik, albo nie daj Boze Irlandczyk, srogo by sie mial prawo obrazic
ale 'ale' ;-) i tak szczerze polecam, bo to od naszego piwa cos innego - na pewno warto sprobowac, choc nie kazdemu musi to to smakowac
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ale
pzdr.