Wywieszam na tablicy ogłoszeń:
PRZEPIS NA ŁATWEGO DO ZROBIENIA BAKŁAŻANA W JAKIEJKOLWIEK
POSTACI
PILNIE SZUKAM
kontakt: delicyje.salon24.pl
max
p.s nigdy jeszcze mi nie wyszedł także z dużą dozą cierpliwości proszę pisać:))
Wywieszam na tablicy ogłoszeń:
PRZEPIS NA ŁATWEGO DO ZROBIENIA BAKŁAŻANA W JAKIEJKOLWIEK
POSTACI
PILNIE SZUKAM
kontakt: delicyje.salon24.pl
max
p.s nigdy jeszcze mi nie wyszedł także z dużą dozą cierpliwości proszę pisać:))
« | Grudzień 2007 | |||||
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | |||||
3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 |
robisz sos pomidorowy, najlepiej z prawdziwych pomidorow, albo przynajmniej z takich z puszki
baklazany kroisz w grube (ok. 1-2 cm.) plastry i z obu stron solisz
odstawiasz je, a po jakims czasie plukasz z brazowego soku, ktory sie bez watpienia pojawi
smazysz plastry baklazana na srednim ogniu, zobu stron oczywiscie, na malej ilosci tluszczu - dodawaj go stopniowo, bo baklazan lubi 'pic' olej
podajesz z tym sosem pomidorowym (ja bym go zrobil z czosnkiem i bazylia, ale to kwestia gustu), bo sam baklazan jakos zdaje mi sie zbyt suchy taki jakis
no, to wlasnie dalem swoj pierwszy przepis na smakoszku na b. prostego baklazana
czuje sie rozdziewiczony
to nietypowe uczucie dla cnotliwych zboczencow ;-)
Pzdr.
dzieki, no niby banał ale mi jakos zawsze ta goryczka(gorycz) wychodziła z bakłażanów pomino "odstawiania", może jakoś za krótko "leżakowały lub były nieświeże?
p.s masz order za cnotliwy przepis:)
Max, sam coś ostatnio o bakłażanach pisałeś. A może o cukinii. Nie pamiętam. Posłuchaj, ja nie mam siły niczego szczególnego sobie przypominać, ale oberżyna jest znakomita jako składnik do sałatek albo ristotta. Taki półprodukt moja małżonka robi tak: kroi bakłażana w krążki (niezbyt grube), soli (żeby "puściły" wodę i później, po usmażeniu były "jędrniejsze"; trzeba je oczywiście na końcu osuszyć papierem), pędzelkiem "obsmarowuje" je oliwą z czosnkiem (z obu stron) i kładzie na super-gorącą patelnię grillową. Powstają pyszne krążki, które można jeść tez samodzielnie (nie jako elementy :-)), ale wtedy musisz je odpowiednio przyprawić ziołami, może położyć kawałek sera, zrobić sos. Pewnie też jakims ciastem naleśnikowym (ale nie słodkim :-)) można je obtoczyć i usmażyć (to alternatywny pomysł). Do smaku. Niektórzy uważają, że oberżyna jest wytrawna (notabene sól wyciąga z niej wodę i obniża gorycz), ja lubię wytrawne rzeczy, więc w ogóle tego nie dostrzegam. Jeżeli robić sałatkę na zasadzie podobieństw, to pamiętaj, że cykoria jest też wytrawna (i zawsze pyszna), a sałata łagodzi smak. :-)
Żona kazała mi koniecznie napisać, bo ją już denerwuje to moje mądrzenie kulinarne, że życzy smacznego i żebym się przyznał, że to ona jest źródłem wiedzy. Co czynię. Niechętnie, ale czynię!
Pozdrawiam, :-)
widzę, że wy już wyżej pisaliście o soleniu i goryczy bakłażana. Sorrrry. Nie zwróciłem uwagi na komentarze, ale od razu dorwałem się do pisania.
dziękiiiiii!
będzie wykorzystane:)
pozadrawiam serdecznie Źródło Wiedzy Kulinarnej- i dziękuję
p.s jak wybrać dobrego bakłażana?
p.s 2. o cukini było:)
Ładny musi być :-))))), to znaczy musi ci się podobać, ze skórką błyszczącą, pupukaj czy głucho odpowie - oznacza że jędrny, świeży i w środku nie jest sflaczały. O kolorze pisał nie będę bo ładniejszego nie widziałem. Bakłażany bywają bardzo duże, ale tych nie bierz jak nie musisz, małe rzadko kiedy bywają puste w środku, albo jakoś tak "poprzerzedzane". A dużym się zdarza. Nie wiem jak ci doradzić? Może zwyczajnie - na zaufanym straganie - poproś o dobrego. :-)))))) Pozdrawiam i smacznego, znikam,
cenne rady, popukam:)
też znikam , do jutra
Spotkałem się w nowszych przepisach ze stwierdzeniem
że nowe odmiany bakłażana nie mają już takiej goryczki
i solenie w celu 'upuszczenia' soku nie jest konieczne.
Za to poleca się zawinąć bakłażana w folię alu i włożyć
do piekarnika na ok. 30 minut. Potem delikwenta można
pokroić w plastry i jak szanowni przedpiścy podawali -
usmażyć na patelni grillowej lub normalnej - aż stanie się
szklisty. Ja potem takie plastry nakładam na grzanki,
polewam dobrą oliwą z dodatkiem czosnku , posypuję
parmezanem lub układam kawałek mozarelli .
I do piekarnika na chwilkę , aż się ser roztopi .
Do tego obowiązkowo winko :)
Smacznego !
Pluszak