chrześcijański, nie wierzący.
Chrześcijański ateista.
Coś jak Hans Schnier ze “Zwierzeń clowna”, polecam swoją drogą, piekna i mądra książka Heinricha Bölla, dużo o chrześcijaństwie, religii, duchowości, katolicyzmie, miłości, życiu, nazizmie, wojnie, rozliczeniu z przeszłością, sztuce, kulturze, literaturze, moralności.
Krytyczna wobec kościoła i katolicyzmu, ale w duchu ewangeliczna i głęboko chrześcijańska.
Poldku,
chrześcijański, nie wierzący.
Chrześcijański ateista.
Coś jak Hans Schnier ze “Zwierzeń clowna”, polecam swoją drogą, piekna i mądra książka Heinricha Bölla, dużo o chrześcijaństwie, religii, duchowości, katolicyzmie, miłości, życiu, nazizmie, wojnie, rozliczeniu z przeszłością, sztuce, kulturze, literaturze, moralności.
Krytyczna wobec kościoła i katolicyzmu, ale w duchu ewangeliczna i głęboko chrześcijańska.
Foxxie, ładny komentarz, no i Depesze też pasują.
grześ -- 27.01.2012 - 09:34