kreacja grzesia jest akurat spójna, ale wyjątek. (chyba, że za testosteron uznać jego wybitnie męską urodę)
“Tutaj, nie przypadkiem kreuję się na zacietrzewionego Katola, bo bycie nim, przecież jest “be””
Jeśli obracasz się także w mało pobożnych środowiskach, to sądzę, że jesteś dużo potulniejszy…
Tutaj jest właśnie mało pobożne środowisko, a poza tym jakoś nie dzielę środowisk na pobożne i niepobożne. Racze na przyjazne w którym można byc sobą i nieprzyjazne w których się czuję nieswojo. Ale generalnie odnajduję się w każdym – zawsze znajdzie się jakaś bratnia dusza.
Pino
kreacja grzesia jest akurat spójna, ale wyjątek. (chyba, że za testosteron uznać jego wybitnie męską urodę)
“Tutaj, nie przypadkiem kreuję się na zacietrzewionego Katola, bo bycie nim, przecież jest “be””
Jeśli obracasz się także w mało pobożnych środowiskach, to sądzę, że jesteś dużo potulniejszy…
Tutaj jest właśnie mało pobożne środowisko, a poza tym jakoś nie dzielę środowisk na pobożne i niepobożne. Racze na przyjazne w którym można byc sobą i nieprzyjazne w których się czuję nieswojo. Ale generalnie odnajduję się w każdym – zawsze znajdzie się jakaś bratnia dusza.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 18.02.2012 - 09:57Drążę tunel.. .