Uzasadniłem dlaczego. Moze polemizuje z moim uzasadnieniem zamiast wprowadzać nowy sposób rozmowy.
Jak mam polemizować z uzasadnieniem tezy, że kłamię, skoro sam najlepiej wiem, że tak nie jest? :)
Ewangelie są świadectwem o Jezusie a nie o tradycjach. Zarówno św.Paweł jak i Piotr składają świadectwo o Jezusie a nie o tradycjach. Jeśli chodzi o stosunek Jezusa do uczonych w Pismie – rozmawialiśmy o tym. Pozostaję jednak przy swoim zdaniu.
Ale pozostają oparte o poszczególne tradycje, co – jako “oczywistą oczywistość” – uznaje teologia rzymskokatolicka. Nieprzypadkowo Mateusz miejsc związanych z sacrum nie nazywa inaczej, niż synagogami, a Paweł całe zagadnienie związane z tą sferą opisuje zupełnie inaczej. Ich świadectwa o Jezusie również się różnią. Jak wspomniałem wcześniej różnice wywodzące się z tych dwóch tradycji były tak duże, że trzeba było aż zwołać Sobór Jerozolimski, by przegłosować, co będzie brane z jednej, a co z drugiej.
MOje uwago odnoszą sie do Twojej metodologii, która podejmuje temat tylko w oparciu o te cytaty które potwierdzają tezę jaką przedstawiasz. Opierasz się albo na Nowym Testamencie ( kwestia kapłanów ) pomijając stary, albo na Starym ( kwestia stworzenia szatana ) pomiając nowy.
Powody są oczywiste. To w starym jest opis stworzenia świata uznawany jako prawdziwy przez Kościół. Jeżeli chcemy dyskutować o wierności Kościoła z doktryną Pawła Jezusowi, musimy odnieść się do jego słów na temat kapłanów. Oczywiście mógłbym poszukać ich w Starym Testamencie, ale nie przyszło mi to do głowy.
A kierunek egzegezy jest od Nowego Testamentu do Starego – wg pełni jaką Objawia Jezus-Bóg-Człowiek. Jeśli więc chcesz podważać egzegezę chrześcijańską musisz najpierw rozprawić się z jego metodologią egzegezy biblijnej.
Niepotrzebne mi militarne podejście, więc nie zamierzam się z niczym “rozprawiać” – to nie krucjata :)
Posługuję się logiką, czyli najpierw chronologia, a później kontekst w jakim NT osadza Prawo i Proroków i w jakim stopniu go koryguje. Wklejasz ustalenia Soboru Laterańskiego IV na temat genezy zła. To ja w tej sprawie pozostaję przy Piśmie. Jak już wspomniałem, podobne ustalenia uważam za czynnik czysto ludzki.
Poldku
Uzasadniłem dlaczego. Moze polemizuje z moim uzasadnieniem zamiast wprowadzać nowy sposób rozmowy.
Jak mam polemizować z uzasadnieniem tezy, że kłamię, skoro sam najlepiej wiem, że tak nie jest? :)
Ewangelie są świadectwem o Jezusie a nie o tradycjach. Zarówno św.Paweł jak i Piotr składają świadectwo o Jezusie a nie o tradycjach. Jeśli chodzi o stosunek Jezusa do uczonych w Pismie – rozmawialiśmy o tym. Pozostaję jednak przy swoim zdaniu.
Ale pozostają oparte o poszczególne tradycje, co – jako “oczywistą oczywistość” – uznaje teologia rzymskokatolicka. Nieprzypadkowo Mateusz miejsc związanych z sacrum nie nazywa inaczej, niż synagogami, a Paweł całe zagadnienie związane z tą sferą opisuje zupełnie inaczej. Ich świadectwa o Jezusie również się różnią. Jak wspomniałem wcześniej różnice wywodzące się z tych dwóch tradycji były tak duże, że trzeba było aż zwołać Sobór Jerozolimski, by przegłosować, co będzie brane z jednej, a co z drugiej.
MOje uwago odnoszą sie do Twojej metodologii, która podejmuje temat tylko w oparciu o te cytaty które potwierdzają tezę jaką przedstawiasz. Opierasz się albo na Nowym Testamencie ( kwestia kapłanów ) pomijając stary, albo na Starym ( kwestia stworzenia szatana ) pomiając nowy.
Powody są oczywiste. To w starym jest opis stworzenia świata uznawany jako prawdziwy przez Kościół. Jeżeli chcemy dyskutować o wierności Kościoła z doktryną Pawła Jezusowi, musimy odnieść się do jego słów na temat kapłanów. Oczywiście mógłbym poszukać ich w Starym Testamencie, ale nie przyszło mi to do głowy.
A kierunek egzegezy jest od Nowego Testamentu do Starego – wg pełni jaką Objawia Jezus-Bóg-Człowiek. Jeśli więc chcesz podważać egzegezę chrześcijańską musisz najpierw rozprawić się z jego metodologią egzegezy biblijnej.
Niepotrzebne mi militarne podejście, więc nie zamierzam się z niczym “rozprawiać” – to nie krucjata :)
Posługuję się logiką, czyli najpierw chronologia, a później kontekst w jakim NT osadza Prawo i Proroków i w jakim stopniu go koryguje. Wklejasz ustalenia Soboru Laterańskiego IV na temat genezy zła. To ja w tej sprawie pozostaję przy Piśmie. Jak już wspomniałem, podobne ustalenia uważam za czynnik czysto ludzki.
Pozdrawiam.
Foxx -- 12.02.2012 - 09:24