Tak, żeby prawdy nie powiedzieć, ale też nie skłamać, bo to brzydko?
Ja nie chcę nikim manipulować, ale może być, że tak to wychodzi, mimo mej woli.
Nie jestem socjotechnikiem – praktykiem, ale zawodowo i naukowo jest mi bardzo blisko do najlepszej polskiej szkoły socjotechnicznej.
Nie eksperymentuję, ale zapewne niejaka wiedza o naturze zachowań społecznych, której przecież nie wyrzucę, ma wpływ na to co robię i jak robię. Przecież wielokrotnie pisałem, że z zawodu zajmuję się związkami przyczynowo skutkowymi.
Ale, tak czy inaczej, powtarzam: nigdy zamiarem moim na TXT nie była manipulacja.
Panie Zenku
i co ja mam odpowiedzieć?
Tak, żeby prawdy nie powiedzieć, ale też nie skłamać, bo to brzydko?
Ja nie chcę nikim manipulować, ale może być, że tak to wychodzi, mimo mej woli.
Nie jestem socjotechnikiem – praktykiem, ale zawodowo i naukowo jest mi bardzo blisko do najlepszej polskiej szkoły socjotechnicznej.
Nie eksperymentuję, ale zapewne niejaka wiedza o naturze zachowań społecznych, której przecież nie wyrzucę, ma wpływ na to co robię i jak robię. Przecież wielokrotnie pisałem, że z zawodu zajmuję się związkami przyczynowo skutkowymi.
Ale, tak czy inaczej, powtarzam: nigdy zamiarem moim na TXT nie była manipulacja.
Pozdrawiam
yayco -- 05.03.2008 - 12:16