Bede Pana podpuszczal, bo mi Pana glosu gdzieniegdzie brakuje. Powiedzmy, ze bede Pana malym beczkowym diablem, a Pan bedzie sie opedzal niecierpliwie. Jak sie diable zwane Delilah jeszcze aktywniej podlaczy, a moze i czart Gretchen skusi na kuszenie, to jakos damy rade. No a jak nie damy, to… nie damy.
Panie Yayco szanowny
Bede Pana podpuszczal, bo mi Pana glosu gdzieniegdzie brakuje. Powiedzmy, ze bede Pana malym beczkowym diablem, a Pan bedzie sie opedzal niecierpliwie. Jak sie diable zwane Delilah jeszcze aktywniej podlaczy, a moze i czart Gretchen skusi na kuszenie, to jakos damy rade. No a jak nie damy, to… nie damy.
Griszeq -- 08.03.2008 - 11:35