Pan Igła opublikował już trzecią notkę o tym samym tytule. Jest to dla mnie pewien kłopot, bo akurat tę piosenkę Armii mam za najwłaśniejszą i najulubieńszą.
Co i raz zachodzę, żeby sobie posłuchać. I za każdym razem trafiam gdzie indziej.
Pan Igła siedzi w Pieninach, a ja nad Kałką. Chyba mu zazdroszczę
Notka 4
Pan Igła opublikował już trzecią notkę o tym samym tytule. Jest to dla mnie pewien kłopot, bo akurat tę piosenkę Armii mam za najwłaśniejszą i najulubieńszą.
Co i raz zachodzę, żeby sobie posłuchać. I za każdym razem trafiam gdzie indziej.
Pan Igła siedzi w Pieninach, a ja nad Kałką. Chyba mu zazdroszczę
Śnieg przestał padać, brud znowu zwyciężył biel…
yayco -- 05.03.2008 - 14:09