ja nie jestem na emigracji, ani w Sulejówku, tylko siedzę w beczce.
Jak coś uważam za ważne, daję temu wyraz. Albo kilka wyrazów.
Zwrócono mi uwagę, że oddziaływam zbyt silnie.
Nie chce mi się w to wierzyć (to nie minoderia), ale proszę bardzo – będę oddziaływał lokalnie. Tylko na tych, których ciekawią moje opinie.
Pozdrawiam
Panie Griszequ
ja nie jestem na emigracji, ani w Sulejówku, tylko siedzę w beczce.
Jak coś uważam za ważne, daję temu wyraz. Albo kilka wyrazów.
Zwrócono mi uwagę, że oddziaływam zbyt silnie.
Nie chce mi się w to wierzyć (to nie minoderia), ale proszę bardzo – będę oddziaływał lokalnie. Tylko na tych, których ciekawią moje opinie.
Pozdrawiam
yayco -- 05.03.2008 - 16:50