przykro mi, że Pan ma trudności z polemizowaniem, niestety nie umiem z tym nic zrobić.
hi, hi…
Ja nie płacze nad brakiem elit. Żaden ze mnie Pareto, ale jakby mi kazali, to bym parę elit dobrał
I dla kraju i dla Tekstowiska. I byłbym zadowolony z nich, samemu w beczce siedząc i się urokom świata dziwując.
Co do inteligencji, jako zbiorowości społecznej, to nie jestem zainteresowany formacjami ochotniczymi, na dodatek stosującymi, tak celnie przez Pana opisaną, taktykę kosynierską.
Elity rodzą się w dyskursie. Inteligencja niekoniecznie.
Owczarnia. To ładnie brzmi. Szkoda,że to tak daleko ode mnie… A wiatraki lubię. Choć najbardziej portugalskie.
PS. Pan Igła w Pieninach wirtualnych, wirtualnie straszy. Tak chyba dla pogłowia jest lepiej…
Panie Lorenzo
przykro mi, że Pan ma trudności z polemizowaniem, niestety nie umiem z tym nic zrobić.
hi, hi…
Ja nie płacze nad brakiem elit. Żaden ze mnie Pareto, ale jakby mi kazali, to bym parę elit dobrał
I dla kraju i dla Tekstowiska. I byłbym zadowolony z nich, samemu w beczce siedząc i się urokom świata dziwując.
Co do inteligencji, jako zbiorowości społecznej, to nie jestem zainteresowany formacjami ochotniczymi, na dodatek stosującymi, tak celnie przez Pana opisaną, taktykę kosynierską.
Elity rodzą się w dyskursie. Inteligencja niekoniecznie.
Owczarnia. To ładnie brzmi. Szkoda,że to tak daleko ode mnie… A wiatraki lubię. Choć najbardziej portugalskie.
PS. Pan Igła w Pieninach wirtualnych, wirtualnie straszy. Tak chyba dla pogłowia jest lepiej…
yayco -- 05.03.2008 - 14:35